wtorek, 16 grudnia 2014

(Przed)świąteczny przesyt..

Za trochę ponad tydzień święta, na które czeka każde dziecko i (prawie) każdy dorosły. Czas radości, rodzinnych spotkań, obdarowywania się prezentami. Wszystko dobrze, ale... Czemu już dosłownie całe miasta obwieszane są świątecznymi ozdobami w połowie listopada!?
 Przechodząc się ulicami miast, miasteczek już w listopadzie dostrzeżemy pierwsze oznaki świątecznego szału. Czemu to ma służyć? W sklepach bombardowani jesteśmy setkami ofert świątecznych, mikołaje wyłaniają się zza dosłownie każdego rogu, lampki choinkowe świecą nam po oczach, a my zastanawiamy się kiedy w końcu to irytujące miganie przestanie nas oślepiać. Dodatkowo wchodząc do pierwszego lepszego sklepu po (dajmy na to) kiełbasę, słyszymy dobitnie melodię kolędy (lub co gorsza świątecznej piosenki) graną przez stojącego w wejściu tandetnego mikołaja.
link

Oczywiście nie można zapomnieć o notorycznie puszczanych w radiu piosenkach świątecznych. Z domu do pracy, z pracy do domu, ze szkoły do domu, itp - dosłownie w każdej drodze musimy słuchać kiepskich przeróbek kolęd Edyty Górniak, Krzysztofa Krawczyka i innych.. Z kolei częstotliwość puszczania piosenek "Last Christmas" i  "All I Want For Christmas Is You" sprawiła, że znam je na pamięć.

Nie zrozumcie mnie jako osobę "antyświąteczną", zupełnego ignoranta tradycji i buca w jednym. Bardzo lubię świąteczny klimat, powyżej podane piosenki (nie tyczy się Edzi i Krzyśka), ozdoby świąteczne, mikołajów i robienie specjalnych świątecznych edycji większości produktów. To na prawdę jest wszystko fajne i potrzebne aby stworzyć unikatowy nastrój. Ale na litość Boską!! Nie w listopadzie! Takie przedwczesne świętowanie Bożego Narodzenia, psuje tylko późniejszy "właściwy" okres przedświąteczny i świąteczny. Nikogo nie cieszą już te piosenki "puszczane raz do roku", wystrój sklepów, a widok na ulicy mikołaja mierzi..
Takie jest moje zdanie, ale wiem że wiele moich znajomych ma podobne. Lecz nie wykluczam możliwości, że komuś odpowiada taki stan rzeczy, a nawet cieszy :) Chętnie poznam Wasze opinie :)
Pozdrawiam,
Makaron Na Uszy

6 komentarzy:

  1. Prawda... Oni wszyscy już tak przesadzają... Miesiąc lub więcej przed świętami a już kolędy puszczają. W sklepach to samo. Dla nich święta są po to żeby zarobić, a nie żeby się z nich cieszyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ale to prawda. Wszędzie liczą się pieniądze..

      Usuń
  2. Ciekawy blog, postanowiłam nominować Cię do Liebster Blog Award, więcej info pod tym linkiem:
    http://shynessinthecity.blogspot.com/2014/12/3-liebster-blog-award.html?m=1 mam nadzieję że przyłączysz się do zabawy, wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nominację, przyłączę się na pewno ! :)

      Usuń
  3. Cicho tu u Ciebie choć fantastyczny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę się tu cicho zrobiło, ale bardzo ciekawy blog :)
    Zapraszam także do mnie http://miloscjestzaprzeczeniemegoizmu.blogspot.com/ :*

    OdpowiedzUsuń